Translate

środa, 8 sierpnia 2012

kosmetyki

Jedną z moich obsesji są lakiery do paznokci, dawno nie liczyłam ile ich jest ale ostatnio zrobiło się ich całkiem sporo..
wczoraj dokupiłam dwa nowe, jak zobaczyłam te kolory to nie mogłam przejść obok nich obojętnie


a propo lakierów.. dużo osób zachwyca się odżywką do paznokci Eveline, słyszałam o niej tak wiele dobrego, że skusiłam się i kupiłam ją.
Jeśli chodzi o efekty to są one na pewno o wiele słabsze niż te które gwarantują nam na opakowaniu, płytka paznokcia nie wygładziła się, nie zaczęły też zauważalnie rosnąć, jedyne co mogę przyznać to to, że paznokcie są twardsze i mocniejsze. Podoba mi się również to, że pomalowane nią paznokcie wyglądają bardzo ładnie. Myślę, że efekty były by lepszy gdybym ją dłużej stosowała ale ciężko mi wytrzymać tak długo bez koloru na paznokciach :(
Minusem jest również to, że odżywka szybko gęstnieje.
Druga moja mała obsesja to tusze do rzęs.
Próbowałam bardzo wielu, wielu marek ale moimi ulubionymi wciąż pozostają Colossale.


Tusz Rimmel oceniam jako pół na pół nie jest zachwycający ale daje radę, ten Astora nie nadaje się do moich rzęs, nie pogrubia (a to jest dla mnie najważniejsze) i dość słabo wydłuża.
Jeśli chodzi o tusze Maybelline to są one moimi ulubionymi już od baaardzo dawna.
'Cat Eyes' ładnie podkręca i wydłuża rzęsy, jeśli chodzi o pogrubienie to dałabym mu 7/10
Fioletowy Colossal to mój faworyt ma gęsta szczoteczkę i świetnie pogrubia i wydłuża.
Wczoraj kupiłam jakiś nowy, niemiecki i jestem z niego bardzo zadowolona, być może jest to lepsza wersja fioletowego poprzednika, ma lekko wygięta szczoteczkę.

Edit: Chcecie coś za darmo?
wypełnić i czekać około tydzień na paczkę :)

oto co było w mojej :
Te produkty są świetne, dobrze nawilżają nie uczulają i ładnie pachną :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz